Wymiana filtra paliwa.
Po tym jak udało mi się uwalić jedną z fajek i czekam teraz na przewód za 70 zeta (swoją drogą i tak należało go już zmienić), mogę się pochwalić doświadczeniami.
1. Zdejmuje się obejmę i najlepiej przygotować sobie nową, bo ja musiałem swoją ukręcić
2. Wciskamy zatrzask od lewej strony silnika i delikatnie podważamy końcówkę raz z jednej raz z drugiej od strony filtra śrubokrętem (broń boże nie ciągniemy za fajkę), żeby nie rozwalić jej w środku)
3. paliwko ładnie powinno nam ścieknąć
4. teraz zabieramy się za końcówkę od strony baku, nie będzie tam już ciśnienia więc nie opryska nas benzyna
5. nakładamy filtr (nie trzeba nalewać benzyny do niego)
6. kręcimy i jak zaczyna łapać sprawdzamy czy nie cieknie
Teraz jak wam się uda urwać tą końcówkę albo źle zejdzie (nie dociśniecie zawleczki przy ściąganiu), to niestety pomoże tylko sztukowanie kabla (czego nie polecam) albo nowy z ASO.