Ja ostatnio zmieniłem fona z K800i na E52 i... zawiodłem się.
Navi ovi maps jest, ale dość kiepska - nie ma co porównywać bazy miejscowości i siatki dróg do np. Targeo (Automapa). Ja mam jeszcze ten problem, że często muszę zrestartować telefon, żeby złapać fix GPS. Dla mnie całe to navi to raczej mało przydatny bajer, bo z takiej 'manualnej' wersji korzystałem i w K800i (Google Maps).

Aparat foto jest beznadziejny porównując do dużo starszej konstrukcji K800i.

Słaba wibra.

Instalowanie nowego softu pod Symbiana spoza oficjalnie podpisywanych źródeł jest dość uciążliwe - pod tym względem Android radzi sobie ponoć dużo lepiej.

Poza tym prawie zawsze mam telefon w kieszeni spodni i w związku z tym zaobserwowałem śmieszny feler. Jeśli wciśnie się jakieś klawisze numeryczne podczas odbierania telefonu z zablokowaną klawiaturą, to po zakończeniu rozmowy klawiatura automatycznie się blokuje i widzi się na ekranie wciśnięte symbole. Kiepsko pomyślane.

Brak minutnika dostępnego z głównego ekranu, jak było to w starych Nokiach (nawet jeszcze S40).

Kiepska jakość rozmów w obie strony.

Niewątpliwym plusem jest bardzo dobra bateria (5-6 dni to żaden problem) i to jest główny powód, dla którego nie wrócę już do tamtego SE, ale telefon absolutnie nie zachwyca.