Oryginalnie napisane przez
psq
No i się stało.. Przeczytałem "cały internet" i mam mętlik w głowie.
Część osób pisze tak:
Olej mineralny, wymiana po 30km.
znów olej mineralny, wymiana po 500km
potem znów olej mineralny i wymiana po 2500km, później syntetyk i można jeździć...
Nie wiem, ale niech wypowie się ktoś, kto wymieniał pierścienie bez szlifów (a wiem, że ktoś właśnie stąd wymieniał same pierścienie, jestem ciekaw jakim sposobem dotarł go i jak teraz silniczek chodzi).
Ja tak robie, ponieważ ludzie mi mówili, że szlif nie jest potrzebny, ponieważ stan panewek i gładzi cylindrów jest OK.
Już nie wiem..