|
czyli warunki na moto dzisj nie za dobre? moj kumpel egzamin dzisiaj zdaje![]()
Kiedy Facet mówi, że coś zrobi to to zrobi! I nie trzeba mu o tym co pół roku przypominać![]()
Dobre (nie ma sniegu ani lodu), tylko slisko i mokro, ale na egzaminie to w zaden sposob nie przeszkadza. Przeciez tam się nie jezdzi więcej jak 50km/h![]()
no to moze sobie poradzi
a co do sytuacji awaryjnych to tez juz jedna ostatnio mialem, na szczescie obylo sie bez upadkujechalem nadwislanka do otwocka i na droge byl wyjazd z jakiejs budowy, a co za tym idzie sporo blota lezalo na asfalcie. wiec kiedy postanowilem akurat tamtedy przejezdzac to jakas kopara w tym samym momencie postanowila wyjechac na droge...bez ostrego hamowania sie nie obylo...no i przyznam szczerze ze mi sie cieplutko zrobilo
![]()
Kiedy Facet mówi, że coś zrobi to to zrobi! I nie trzeba mu o tym co pół roku przypominać![]()
nie ma co opisywać, slisko było, babka zahamowała przede mną jak tylko zobaczyła pomarańczowe a ja za mocno wcisnąłem przedni hamulec i gleba. Szkód za dużo nie ma, w zasadzie tylko pęknięta owiewka lewa. Dobrze ze mam dobre buty to uderzenie odebrały ochraniacze a piszczele odebrały rykoszet bo inaczej pewnie miałbym połamane nogi. Nic sie specjalnego nie stało, ale policja była więc jeszcze do tego zarobiłem mandat :/ ot cała historia
Alleluja i do przodu!
na jezdniach jeszcze duzo piachu - do smigania na moto warunki slabe (+10c = 0c temperatura odczuwalna na moto)
deszcze wiatry i inne... to jeszcze nei pora na beztroskie jazdy na dwoch kolkach
...po prostu mordeczki ...
Nie pij, gdy prowadzisz - Za dużo się rozlewa.....
Pablo, ja jeżdze tamtedy od 3 lat, wiec wiem czego się spodziewacNie spodziewalem się poprostu sniegu miedzy pasami.
Życie. Hamowanie awaryjne musi odbywać się progresywnie. Jest to ******scie trudne do zrealizowania, bo mózg ludzki wysyła impuls i to jest odruch. A w tym wypadku odruch kończy się tak, że za szybko zaciskamy hebel, zawieszenie nie zdazy sie sprezyc, masy nie ma z przodu i hamulce się blokuja. Trzeba naprawde duzo cwiczyc, aby odruch był prawidłowy.
Dobrze Rafał że Ty cały. Uszczerbek raczej na honorze niz na ciele i maszynie. Też to przerabiałem. W pierwszym tygodniu posiadania moto (i posiadania prawka) glebe zakosilem ;|
no duma boli... ale juz mam więcej pokory. Teraz juz nie mam takiego ciśnienia i zanim będę jeździł regularnie to sobie pierwej poćwiczę![]()
Alleluja i do przodu!
Rafek, szybko zapał ostudzony. Teraz są ciezkie warunki i połączenie tego wszystkiego dało taki efekt.
Swoją droga, transalp to bardzo dobry wybor![]()
There are currently 2 users browsing this thread. (0 members and 2 guests)