U mnie nagrzewa sie po ok 10-15 km ale ja trzymam auto w garazu a to ma znaczenie. jak jezdzisz rano to ustaw klimatronik na 19-20 stopni, a nie od razu na fula, szybcie zlapie temperature.
Printable View
U mnie nagrzewa sie po ok 10-15 km ale ja trzymam auto w garazu a to ma znaczenie. jak jezdzisz rano to ustaw klimatronik na 19-20 stopni, a nie od razu na fula, szybcie zlapie temperature.
koledzy co powiecie na temat postu #45?
Teraz przejechalem niecale 10 km i mialem 90 C. Ale klimatronik ustawilem na 19.
Prawdopodobnie zaświeca Ci się kontrolka o zbyt niskim poziomie płynu, to norma kiedy przychodzi zima. Trzeba nieco dolać i problem z głowy. Ewentualnie przeczyścić druciki w zbiorniczku, bo mogą nie pracować poprawnie. A co do duszenia się to przyczyn może być wiele - kąt wtrysku, świece, wtryskiwacze, kiepskie paliwo, zapchany filtr paliwa. Zgaduj zgadula.
w takim razie sprawdzę świece, ponieważ wtryskiwacze powinny byc wporządku bo wcześniej problem nie występował a filtr paliwa mam nowy. Ropa to tylko z orlenu jak narazie. Czasami Verva czasami zwykła. jeszcze nie wiem co z kątem wtrysku
Okropne te mrozy. Nawet na kierownicy mam lekkie oblowacenie
Oczyszczenie tych drucików jak najbardziej pomaga. Ja to zrobiłem nożyczkami tak jak Mariusz podpowiedział i jest ok. Dzięki za porade.
Co do tematu tych "drucików" w zbiorniku wyrównawczym cieczy chłodzącej, rozbieraliście cały ten zbiornik i czyściliście czy tak po otwarciu wlewu tylko? Całe je wyczyścić czy tylko część zanurzoną w płynie?
w moim przypadku ( i zapewne u wszystkich ) wystarczy tylko odkrecić korek i przetrzeć. Oczywiście pomogło, bez dolewania G12
tez mialem problem z ta kontrolka.Przetarte dwa druciki i wszystko smiga :)
Wracając do kwestii rozgrzewania silnika diesla w zimie!
Wymieniłem termostat na Wahlera i nie ma zauważalnej różnicy.
Jednak diesel nagrzewa się zdecydowanie dłużej niż benzyna!
Przy kilkunastu stopniach mrozu trzeba przejechać przynajmniej 20 do 30 km aby uzyskać 90 stopni na kotle.
Dodam, że stary termostat to był również oryginał Wahlera z wybitą datą produkcji 06.2008 czyli raczej niepotrzebnie wymieniałem!
No ale nie wiedziałem, że poprzedni właściciel zrobił to rok wcześniej a koszty na szczęście nie były duże. :salut:
Twój post raczej bardziej pasuje do tego tematu: http://a3-club.net/forum/showthread....838#post528838
BTW coś dalej masz nie hallo skoro musisz czekaś 20-30 km na dogrzanie. Mi starcza około 8 - 9 km. I wcale nie trzymam go na obrotach, jazda raczej w lekkim korku.
Mnie też prześladuje kontrolka w aucie ,odlałem jakieś 300ml bo było za dużo,przeskrobałem nożyczkami te druty i nic się nie zmieniło.
Co jeszcze mogę zrobić?
Edit
Usterki nie ma ,po prostu sprawdzałem czy będzie występować tylko na kluczyku w pozycji zapłon i piszczało ale jak odpaliłem samochód wszystko jest ok.