No sytuacja wyglada tak, powyzej 1.5-2tyś obrotów te rury od klimy są chlodne no zimne nawet mocno, ale jak sie pusci noge z gazu to one po 3 sek są juz duzo cieplejsze, gdy wlaczalem klime slyszalem takie cyk i obroty silnika wieksze są bo slychac, i widac ze sie kreci te sprzegielko czy cos tam na pasku a jak sie wyłączy klime to sie nie kreci.

I teraz są dwie albo trzy opcje.

- Nabita klima niby była ale może gdzieś jest dziura i przez okres zimowy uciekł mi ten płyn chłodniczy z klimy,
*klima była nabijana zimą bo w grudniu kupiłem auto i było okolo 500czegoś tam tego płynu z 800.

-Zapchana ta chłodniczka

-Sprężarka dała dupy i dopiero przy wyższych obrotach zaczyna coś pompować,

i teraz pytanie,

-jesli sprezarka to lepiej kupic na allegro czy swoją regenerowac?

-jesli chlodniczka czy coś w tym stylu to dużo roboty?