Cytuj Oryginalnie napisane przez morgan Pokaż post
zdecydowanie taniej wyjdzie sprzedać i kupić już z tym silnikiem auto. I przy okazji nie będziesz się musiał martwić, że coś się zaraz wysypie i w każdą trasę z duszą na ramieniu, przynajmniej na początku. Chyba, że chcesz to zrobić żeby zrobić albo jakiś sentyment do auta itd
Hmm, wątpię czy taniej wyjdzie sprzedać i kupić, bo autko kupiłem po bardzo okazyjnej cenie - oprócz dosć słabego silnika jest porządnie wyposażone i nie miało żadnych ukrytych wad. Początkowo było kupione dla żony, ale ona nie jeździ więc... Czy sentyment? Do pełni szczęcia brakuje Open-Sky i lepszego motoru; 2.0TFSI tak wyposażone, to naprawdę spory wydatek, więc dziwi mnie trochę, że sugerujecie, że taniej pozbyć się tego i szukać nowego. To ile niby trzeba by wpakować w przekładkę? 20tys.?
No ale skoro nikt nie pisze w internecie o takim modzie, to chyba faktycznie niewarte zachodu. Dzięki!