Cytuj Oryginalnie napisane przez Paul_Giery998 Pokaż post
gdzieś mówili ,że to przez krótkie trasy, niedogrzany silnik szczególnie w zimie.
zgadza sie. maź jest przez któtkie trasy i co za tym idzie niedogrzany silnik. przegoń autko, zrób dłuższą trasę - problem powinien zniknąć.

Co do grzania się do tem nawet 122 stopni to sprawdz węże czy robią sie ciepłe (dolot i porwrót z chłodnicy) skoro wymieniałeś termostat.
Na Twoim miejscu zajrzałbym jeszcze do pompy wody czy wgl działa. Podejrzewam że wogóle nie ma wymuszonego obiegu checzy chłodzącej. Tylko grawitacyjny, przez co sie grzeje silnik. W obiegu nie wymuszonym, tylko grawitacyjnym, nigdy wentylatory i chłodnica nie dadzą rady schłodzić cieczy do temp. "normalnej" czyli około 90 stopni...