Chce się podzielić ciekawym przypadkiem w mojej A3.
OK 9 miesiecy temu zrobiłem czyszczenie turbiny, dolotu i kolektora z egr-em bo auto wpadało w notlauf. Niestety po 3 miesiącach od czyszczenia zaczęło wpadać ponownie, sztanga się znowu usztywniła prawie taka jak by się znowu kierownice przycięły. Jeździłem jakis czas z takim defektem, dodam że silnik nie grzał się dobrze i stale temperatura oscylowała wokół 70-75 C. Nie byłem pewien czy trzeba wymienić termostat czy czujnik. Postawiłem na termostat bo był tańszy na początek. Poszedł WAHLER i auto zaczęło osiągać 90C. I co się stało dalej? Przestało wchodić w notlauf!!! Zastanawiam się czy dawkowaniepaliwa potrafiło się tak bardzo zmienić w związku z podniesieniem się temperatury pracy silnika do 90C co przełożyło się na lepsze zasilanie spalinami turbiny? Troche to pokrętne ale efekt na razie jest jaki jest...TURBO nie odcina!!! Zobaczymy jak długo...