Ok, to i ja się pochwale - zainteresowani już pewnie wiedza ze w stajni po dluugiej przerwie i intensywnym poszukiwaniu pojawil się LITR
Mordeczka moja cieszy się za każdym razem kiedy mym oczom ukazuje się rażący kolor Kawy
Kawasaki Z1000 32.000km na pięknych oponach - oczojebnym kolorze, wyprofilowanej kanapie itd. itd....