
Oryginalnie napisane przez
Arkadius88
Do czyszczenia tapicerki najlepszy środek budżetowy to Nielsen Nap Low Foam. Rozrobić do odpowiedniego stężenia, pielucha tetrowa w dłoń i heja

Czyści praktycznie wszystkie plamy zależy jak mocno go rozrobić.
Co do wosku to zależy do czego miałby on służyć. Jeśli po prostu do zabezpieczenia lakieru i priorytetem jest trwałość to Collinite 476s nie ma sobie równych

A cena praktycznie taka jak te co podałeś. Może być też FK1000 bardzo zbliżony do Coli

Ja u siebie stosuję tego pierwszego i jestem zadowolony.
Jeśli szukasz wosku typu "show car" który daje odrobinę lepsze wykończenie to poszukaj czegoś ze stajni Dodo Juice. Do ciemnych lakierów z doświadczenia najlepiej daje radę Purple Haze. Bardzo ładnie wyciąga kolor. Ale jego trwałość to przy dobrych wiatrach 2 tygodnie. U mnie przy myciu auta pianą MagiFoam wytrzymał tydzień z hakiem... Oczywiście auto przygotowane tzn dekontaminacja, glinka itd itd. Dobry patent na lato dla ludzi co lubią pucować furki

ja myłem auto 2x w tygodniu raz pianą na bezdotyku (piana oczywiście własna z pianownicy ręcznej

) i drugi raz na weekend przed domem dokładając po umyciu szybką warstwę wosku maszyną DA. Dawało radę
