Witam mam takie pytanie ponieważ turbina mi się zacina w taki sam sposób jak to opisane po przekroczeniu pewnych obrotów się włącza tryb awaryjny, ale w czym problem ponieważ była już 3 razy przez mechaniki i problem jest dalej. Za pierwszy razem wyczyścil bez ściagania stwierdzil zapieczone kierownice itd i był spokój może 3 dni, później zawiozłem drugi raz i problem zaś się powtórzył. Mechanik się trochę wkurzył i za 3 razem wyciągnął całą turbine po czym stwierdził że tak zawalonej turbiny w życiu nie widział . Ale ok wyczyścił ją i 2 tygodnie trubina chodziła jak nowa zero problemów . Po 2 tygodniach zaś problem trubina co przekrocze obroty włącza siętryb awaryjny więc wyłaczam i właczam auto i chodzi. Musze niestety 4 raz auto dawać do czysczenia . Wiecie panowie czemu aż tak to jest upierdliwe ?