Dokladnie tak jak piszesz, przyspieszeniowka ma problemy z wyznaczeniem dokladnego przebiegu momentu ze wzgledu na turbo laga. Ma jednak blad pomiarowy na poziomie 0,1-0,5%, a obciazeniowka az 2%. Zapewne tyczy to sie finalnych wynikow np. mocy maksymalnej gdzie nie ma juz wplywu turbo lag. Bo caly ten rozjazd w niskim zakresie obrotow to nie blad pomiarowy urzadzenia ile wada samej metody pomiarowej, ktora np. przy wolnossacych nie wystepuje. Powtarzalnosc pomiarow na inercji tez jest wieksza. Zacytuje to co znalazlem (generalnie nie jest to w sprzecznosci z tym co ja i Ty piszemy):
"Pomiar inercyjny ma kilka istotnych zalet ale też i wad.
Zalety:
-wymaga krótszego czasu pełnego obciążenia jest więc bezpieczniejszy dla silnika
-nie wymaga kosztownych układów chłodzących auta wystarcza przyzwoity wentylator
-jest dokładniejszy - ponieważ tensometr hamulca oraz ograniczenia sterowalności hamulca i -jego termika pogarszają dokładność przy pomiarze obciążeniowym
prezentuje całą charakterystykę silnika w funkcji obrotów, a nie tylko kilka wybranych punktów.
Wady:
-silniki turbinowe mogą wymagać dużego obciążenia dla poprawnego 'zbudowania' doładowania
-hamownia inercyjna nie pozwala na badanie auta przy stałych obrotach "
Skapol to co miales na Kakolewie to byly Ultralegary? Znalazlem info, ze Superlagery sa o 400g lzejsze na kolo.