Dzięki koledzy za pouczający wykład, to co piszecie o stratach jest w sumie chyba dość mało znanym parametrem i większość turbomaniaków (ez obrazy) nie zwraca na to uwagi.
Na wykresach standardowo widzę wpisane 60kg mas wirujących (czyli jak rozumiem felgi, opony itp.) a przecież nikt tego nie ważył.
Czy to naprawdę takie istotne żeby inwestować w lżejsze felgi dla 1,6 kg? (4 x 400g) Czy przy okazji też mniejsza ilość gumy daje dodatkowy efekt?
Mam raczej zdroworozsądkowe podejście do auta i ważniejszy jest dla mnie komfort jazdy niż ściganie się o KM czy Nm...
Po tej modyfikacji uzyskałem właśnie wyższy komfort jazdy ale jeśli macie jeszcze jakieś ciekawe pomysły żeby bez dużych modyfikacji napędu jeszcze sobie umilić życie to to Wasze rady mogą być pomocne nie tylko dla mnie.
Dzięki, na razie czekam na sprawdzenie obiegowej opinii że po chip'ie auto pali mniej, mój tester czyli żona jeździ równo i w zasadzie tylko po mieście więc mniejsze zużycie mile widziane
Za jakiś czas porównam wyniki przed i po, w tej chwili jest jeszcze za mały przebieg żeby przesądzać o rezultacie.
Co do felg to zastanowię się poważnie jak będę zmieniał opony to może pomyślę też o felgach, bo te oryginalne nie bardzo przypadły do gustu mojej drugiej połowie, więc jeśli wymienię na lżejsze do mam dodatkowy argument żeby sprawić sobie prezent