Sa tutaj motocyklisci? :)

[matttm]

Dajcie mi jakies moto i postawcie Artura obok. Chętnie się przejade

Chcesz mojego Bandita

[.i.KALI.i.]

ok, kupie jak objade nim Artura w zime na lodzie przy wyścigach na torze w kształcie 8

[sprytny]

A takie cos mi sie marzy jak poniżej Nastepne moto to bedzie CBR 600 RR. Litr za mało zwrotny na Warszawe Najlepiej w takim malowaniu.

Litry ważą podobnie jak 600. Różnicy w zwrotności raczej nie będzie. Pytanie tylko brzmi - co zrobisz ze 170 koniami w Warszawie? chyba nic.Od biedy możesz śmigać tylko na 1nce bo ona ciągnie do 160 kmów

@Arturo : z litrami stawałeś? FZ6 robi ćwiartkę w 12 sek.
Jestem ciekaw jaki czas bym zrobił moją Cebrą Widziałem na youtube, że robią ćwiarę w 11 sek.
A i jaki masz czas na ćwiartkę?

@miomichał: jak Ci ma motor poderwać przy 200 kmach? Nie ma opcji. Chyba, że uturbiony silnik. Fakt faktem, że najgorszy jest start. Raz, że walczysz z uślizgiem koła, a dwa, że jak koło złapie możesz zaliczyć niespodziewane wheelie i będzie trzeba odpuścić gazu. A to strata cennych sekund

[miomichal]

Litry ważą podobnie jak 600. Różnicy w zwrotności raczej nie będzie. Pytanie tylko brzmi - co zrobisz ze 170 koniami w Warszawie? chyba nic.Od biedy możesz śmigać tylko na 1nce bo ona ciągnie do 160 kmów

@Arturo : z litrami stawałeś? FZ6 robi ćwiartkę w 12 sek.
Jestem ciekaw jaki czas bym zrobił moją Cebrą Widziałem na youtube, że robią ćwiarę w 11 sek.
A i jaki masz czas na ćwiartkę?

@miomichał: jak Ci ma motor poderwać przy 200 kmach? Nie ma opcji. Chyba, że uturbiony silnik. Fakt faktem, że najgorszy jest start. Raz, że walczysz z uślizgiem koła, a dwa, że jak koło złapie możesz zaliczyć niespodziewane wheelie i będzie trzeba odpuścić gazu. A to strata cennych sekund

nie ma problemu jak odkrecasz przy strzale ze sprzęgła odrywa sie od ziemi "niespodziewane wheelie"

[(A)rturo]

sprytny: nie nie stawalem, chyba nie ma sensu nawet
Ja mam dokladnie 12.2 na cwiartke ET + rt

[sprytny]

nie ma problemu jak odkrecasz przy strzale ze sprzęgła odrywa sie od ziemi "niespodziewane wheelie"

strzelać ze sprzęgła przy 200km/h ścigając się na ćwiartkę? trochę bez sensu


@Arturo: a jak wyglądają statsy ze motorkami 600 cm

[miomichal]

strzelać ze sprzęgła przy 200km/h ścigając się na ćwiartkę? trochę bez sensu


@Arturo: a jak wyglądają statsy ze motorkami 600 cm

dla tego napisalem tak jak ty że to wypadkowe wheelie które występuje przy ściganiu sie głównie na 1/4 mili gdzie trzeba mega szybko przenieśc moc na koła znam osoby które zmieniają biegi bez sprzęgła przy wyścigach ale to maniacy nie wiem jak w F4 którą posiadasz ale w R1 RN19 i CBR 900RR SC33 czesto można sie z tym spotkać przy ostrym zapie......

[sprytny]

Też czasem zmieniam biegi bez sprzęgła może brzmi to dziwnie i trudno ale w moto jest to normalka. Tak samo jak to, że żeby skręcić w prawo przy większej prędkości kierownicą skręcasz w lewo A jedziesz w prawo Szkoda, że jest tak mało szkół na prawko gdzie uczą jak się powinno jeździć:/ Potem przychodzi przeżyć swoje pierwsze "wymuszenie" i trzeba ominąć auto z zimną krwią.... a tu dupa. Panika, zblokowane koło... dalej już wszystko toczy się samo.

Co do większych sprzętów. Jeździłem w tym roku na GSXR1000 K7.... ja pie*dole....
Poprzednio odkręcałem Bladego 1000. Ale droga dziurawa. Ogólnie niby leci ale jakoś tak. Ale jak wsiadłem na gixera. Skrzyżowanie A4/A1 I przeciągnąłem mu 1kę.... potem 2kę....i wbiłem trójkę.... To w lusterku widziałem swoje wnętrzności. Takie pier*olnięcie, że szok !!! Dlatego chce "lytra"! Jak odpuszczałem przy 250km/h to czułem jak luzuję wszystkie mięśnie bo były tak spięte ( tak zwieracz też - wtedy się posrałem )
185 koni niszczy system.

[miomichal]

Też czasem zmieniam biegi bez sprzęgła może brzmi to dziwnie i trudno ale w moto jest to normalka. Tak samo jak to, że żeby skręcić w prawo przy większej prędkości kierownicą skręcasz w lewo A jedziesz w prawo Szkoda, że jest tak mało szkół na prawko gdzie uczą jak się powinno jeździć:/ Potem przychodzi przeżyć swoje pierwsze "wymuszenie" i trzeba ominąć auto z zimną krwią.... a tu dupa. Panika, zblokowane koło... dalej już wszystko toczy się samo.

Co do większych sprzętów. Jeździłem w tym roku na GSXR1000 K7.... ja pie*dole....
Poprzednio odkręcałem Bladego 1000. Ale droga dziurawa. Ogólnie niby leci ale jakoś tak. Ale jak wsiadłem na gixera. Skrzyżowanie A4/A1 I przeciągnąłem mu 1kę.... potem 2kę....i wbiłem trójkę.... To w lusterku widziałem swoje wnętrzności. Takie pier*olnięcie, że szok !!! Dlatego chce "lytra"! Jak odpuszczałem przy 250km/h to czułem jak luzuję wszystkie mięśnie bo były tak spięte ( tak zwieracz też - wtedy się posrałem )
185 koni niszczy system.

dokładnie! stajesz na najbliższych światłach uśmiech na twarzy i mówisz sam do siebie ja pier.....

tylko niestety w Polsce nie da sie jezdzić (szkoda życia)

[Wiolka]

Cześć,

skoro już jest taki temat to wrzucę info:

http://www.gkm-motocross.pl/

w najbliższą niedzielę (5.09) w Mrokowie (10 km od Janek) odbędą się amatorskie zawody w motocrossie (jest również klasa dla zawodników z licencją A). Wiem, że jest kilka osoób na forum, którym motocross jest bliski sercu dlatego myślę, że warto się sprawdzić Na pewno pojawię się na tych zawodach ponieważ moja połówka zamierza w ramach treningu wystartować... Może sekcja mazowiecka będzie miała ochotę spędzić niedzielę w kurzu, zapachu paliwa i ogromnych hałasie?

P.S. nie jestem współorganizatorem zawodów. Link wrzucam czysto towarzysko

Wiolka