Mechanik powiedzał ze oring mi rozerwało, jest to prawdo podobnie wina oleju 10w40 zaczyna przy -30 zmieniac konsystencjie i zamarza, powiedzał że 5w50 bedze idealny dla mnie tzn 1.8 t przebieg 200 tys.
10W-xx ma odpowiednią lepkość i pompowalność umożliwiając prawidłowe działanie silnika do -30oC
teoretycznie to by wygladało tak 5W-xx zamarza przy -35, a zarazem parametr xW-50 zapewni lepszą lepkosc na rozgrzanym silniku
Co Wy o tym sadzicie????