I mnie tez notlauf spotkał... Tyle tylko ze nie wiedziałem ze trzeba zgasic silnik za pierwszym razem przy 70st silnika stracił moc ale po 20sek wrócilo do normy, pozniej powróciło i tak jechałem trase 70km... po restarcie silnika wróciło do normy...

Samochód ma przejechane dopiero 103tys...
czasami mam problem ze nie chce mi zapalic, silnik raz zakreci i zgasnie tak jak bym go za krótko przytrzymał... ale jak krece dłuzej to rozrusznik kreci a silnik wogóle nie gada...
Gdzie w Poznaniu jest dobry sewrwis który polecacie?