Szybki opis jak poradziłem sobie z naprawą ułamanego regulatora lusterek.
Zakupiłem tani odpowiednik. Najbliższy był od Skody, chyba Octavii.
W uchwycie znajduje się mały otworek (szukaj od spodu) przytrzymujący cały regulator. U mnie operacja odkręcenia wymagała śrubokręta
Odkręcamy regulator, wyciągamy śrubkę
Teraz musimy jakoś wyciągnąć, mnie udało się po wypchnięciu od spodu wykorzystując dziurkę po śrubce. Odpinamy przewody i wypychamy sam regulator od spodu.
Zaczynamy delikatną operację zmiany wodzika (to on jest uszkodzony).
Musimy otworzyć regulator. Robimy to delikatnie podwadzając płaskim małym śrubokrętem zaczepy (są po wszystkich stronach). Następnie wyciągamy spód regulatora.
UWAGA : proszę uważać aby nie wysypały się części ze środka !!
Po otwarciu mamy dostęp do uszkodzonego wodzika:
Wyciągamy go a w jego miejsce będziemy musieli włożyć wodzik z zakupionego regulatora.
Przed rozebraniem proponuję zdjąć samo pokrętło. Jest ono nabite (zatrzask) na wodzik:
Ja użyłem do tego szerszego płaskiego śrubokręta. Delikatnie podwadziłem, aż pokrętełko wyskoczyło. Teraz otwieramy go oczywiście w podobny sposób jak nasz oryginalny i wyciągamy wodzik.
UWAGA : przed założeniem nowego wodzika w miejsce starego, proszę zwrócić uwagę na jego ułożenie. Od strony pokrętła ma ściętą końcówkę. Trzeba to założyć tak aby nasze pokrętło było odpowiednio odwrócone.
Po odpowiednim włożeniu nowego wodzika, zamykamy cały regulator uważając aby wodzik trafił w odpowiednie miejsce po stronie elektroniki. W sumie wystarczy go ustawić centrycznie. Zamykany regulator i podążamy zamontować go w autku.
Teraz postępujemy odwrotnie, najpierw wkładamy regulator, następnie zapinamy na nim zatrzask od spodu:
![]() |
|