W ostatni jakże ciepły, ładny i co najważniejsze bezwietrzny weekend odnawiałem felgi. Felgi były już bardzo zmęczone, dużo rys, odprysków itp, ogólnie wstyd już było jeździć. Niestety nie zrobiłem zdjęć przed czyszczeniem. Efekt jaki uzyskałem naprawdę niebo a ziemia. A malowałem pistoletem pierwszy raz nie jest to takie trudne jak się wydaje.